Piękna pogoda. Aparat w rękach. Można było się bawić. Amatorsko, a jednak efekty bywały zaskakujące. Zapraszam do oglądania.
Gdzieś pod Częstochową. Tereny spokojne, dużo lasów.
Doskonale podróżuje się rowerem.
Na szczęście czasem można natknąć się na lekką odmianę.
Na przykład z udziałem wody.
Ewentualnie z łąkami.
Jednak wolę wodę.
Chociaż niekoniecznie…
Bonus
Chwilę przed majówką byłem na górze Żar pod Żywcem. Dwa zdjęcia, które wybrałem specjalnie dla Was.
Widok „fantasy”. Przesadziłem z obróbką do tego stopnia, że zdjęcie polubiłem.
To już koniec na dziś. Z ostatniej chwili. Tapetę Windows XP również udało mi się uchwycić! :)
Wiadomo, to tylko amatorska zabawa, którą polubiłem. Dużo frajdy w tym wszystkim jest.
Jak się podoba? :D
Gdyby ktoś chciał zdjęcie w większej rozdzielczości to śmiało piszcie w komentarzach. Udostępnię.