Kilkudniowy wypad dzięki któremu przekonałem się, że Ukraina jest świetnym wyborem podróżniczym. Ciekawe, historyczne dla nas Polaków miejsca, dzika przyroda, wyśmienite ceny i trochę inna kultura. Mieszanka, która sprawia, że w moim odczuciu jest to bardzo atrakcyjny kraj. Oczywiście do podróży warto się przygotować o czym już za chwilę.

Widok na miasto

Wbrew pozorom największym wyzwaniem może okazać się środek transportu w szczególności, gdy chcemy zwiedzić coś więcej niż tylko główne miasta. Mamy kilka opcji. Przede wszystkim pociąg lub samolot do Lwowa, który może być jedną z najlepszych opcji, a następnie autobusy lub tzw. marszrutki. Taka podróż to z pewnością dodatkowa przygoda. W mojej podróży mieliśmy wynajęty bus z kierowcą, co było bardzo wygodne.

Kolejnym wyzwaniem może być przejście graniczne, z tego też względu pociąg może być bardzo dobrym wyborem. Odradza się podróżowanie własnym samochodem, bo mogą pojawić się problemy w razie stłuczki, czy też zatrzymania przez policję.

Ukraina ma swój kilimat, przede wszystkim stare samochody takie jak Łada Żiguli, Moskwicz 2140, AZLK, Wołga, czy też GAZ-24

Ciekawość mogą wzbudzić podróbki światowych marek.

Kolejnym elementem jest dzika przyroda, puste drogi oraz mnóstwo wolnej przestrzeni. Tak wiele niezagospodarowanego terenu wręcz zadziwia.

Żółkiew

Słynie przede wszystkim z zamku, który został zbudowany w latach ~1600 przez Stanisława Żółkiewskiego. Siedziba rodu Sobieskich, gdzie Jan III Sobieski przebudował zamek w rezydencję barokową. Zamek był wielokrotnie przebudowywany oraz doznał wielu zniszczeń w czasie I wojny światowej na skutek spalenia go przez Rosjan. Remont zamku prowadzony jest do dziś.

Miejscowość, która uderzyła we mnie przede wszystkim swoim spokojem. Na ulicach nie było tłumów, wręcz było pusto.

Stanisławów, aktualnie Iwano-Frankiwsk

Niegdyś polskie miasto, które założył w XVII wieku Andrzej Potocki. Po pierwszej wojnie ostatni raz to miasto znalazło się w naszych granicach. Druga wojna sprawiła, że Iwano Frankiwsk został przyłączony do ZSRR.

W mieście można znaleźć pomnik Adama Mickiewicza, oraz kolegiatę NMP, która obecnie jest Muzeum Sztuki Przykarpacia. W Iwano Frankiwsku od kilkunastu lat odbywa się święto kowali, więc spacerując po mieście warto wypatrywać kutych rzeźb. Z pewnością nie można ominąć Ratuszu wraz otaczającym go rynkiem.

Miasto to kryje w sobie wiele tajemnic, aż chciałoby się zajrzeć do Pałacu Potockich, który przetrwał w nieciekawym stanie. Niestety obecnie jest to teren prywatny, więc do ogrodu, jak również środka zamku nie ma się wstępu, a szkoda.

Po mieście można poruszać się na piechotę. Wszystko jest w zasięgu ręki. Oczywiście warto zajrzeć do pobliskich knajp i cieszyć się atrakcyjnymi cenami.

Author